Jak złapać gołębia potrzebującego pomocy?

Opublikowano Iga Spodzieja

Poniżej znajduje się kilka metod łapania gołębi potrzebujących naszej pomocy: chorych, rannych czy też hodowlanych (ozdobnych i pocztowych), które nie są w stanie przetrwać na wolności. Sposoby te można ze sobą łączyć, np. rzucić na ziemię jedzenie i zarzucić na gołębie siatkę, czy też zagonić gołębia w róg budynku i użyć podbieraka. Nie każdy ze sposobów będzie skuteczny w konkretnym przypadku, np. wątpliwe jest, że uda złapać się zdrowego, latającego gołębia po prostu podchodząc do niego i łapiąc go w ręce. Jeśli masz wątpliwości co do sposobu łapania gołębia, napisz na naszej grupie.

Im bardziej dziki, mniej oswojony z człowiek, zdrowszy i sprawniejszy jest gołąb, tym trudniej będzie nam go złapać. Pamiętajmy o tym, że im dłużej próbujemy łapać gołębia, tym bardziej nieufny w stosunku do nas się staje. Jednak nie poddawajmy się. Sposobów na złapanie potrzebującego naszej pomocy gołębia jest wiele, jeśli jeden okazał się nieskuteczny, przejdźmy do kolejnego, kombinujmy, łączmy ze sobą różne metody. Od tego zależy dobro zwierzęcia.

Wycieńczony i zaatakowany przez drapieżnika gołąb ozdobny został złapany i przeniesiony w bezpieczne miejsce (wewnątrz budynku).

  • Łapanie w ręce. Gdy gołąb jest bardzo osłabiony/chory, jest przyzwyczajony do obecności człowieka do tego stopnia, że nie ucieka od niego (jest gołębiem ozdobnym, pocztowym lub dzikim gołębiem wychowanym przez człowieka i wypuszczonym na wolność bez odpowiedniego przygotowania) albo jest pisklęciem, wystarczy powoli zbliżyć się do niego i wziąć go w ręce. Gołębie hodowlane nie potrafią przetrwać na wolności i często przylatują na nasze parapety, balkony lub dniami przesiadują w naszych ogrodach. Te ptaki wręcz proszą, żeby ktoś zaopiekował się nimi, zapewnił pożywienie, wodę, schronienie i bezpieczeństwo.

  • Łapanie w nocy. Gołębie słabo widzą w złym oświetleniu. Jeśli uda nam się odkryć gdzie gołąb śpi w nocy, mamy dużą szansę na złapanie go. Wystarczy spokojnie do niego podejść i zdecydowanym ruchem złapać go. Będzie przerażony i zacznie wyrywać się, ale nie pozwólmy, by uciekł.

  • Łapanie z pomocą ziarna (albo innego jedzenia). Ten sposób dobrze sprawdza się, gdy gołąb znajduje się w stadzie gołębi. Musimy kucnąć, rozsypać przed sobą ziarno i poczekać aż gołębie zaczną je jeść (będą prawdopodobnie pochłonięte jedzeniem i o wiele mniej czujne na nasz “atak”). Gdy gołąb, który jest naszym celem wystarczająco się do nas zbliży, sprawnym ruchem złapmy go.

  • Łapanie w rogu budynku. Musimy podchodzić do gołębia pod takim kątem, żeby zmusić go do przemieszczenia się w róg budynku, płotu czy innego obiektu. Gdy gołąb będzie znajdować się w kącie, spróbujmy bardzo powoli się do niego przybliżyć, a następnie zdecydowanym ruchem złapać go. Jeśli mamy przy sobie ziarno, podbierak, siatkę czy koc/ubranie, możemy je oczywiście wykorzystać. Przydatna może okazać się również pomoc drugiej osoby, która będzie blokować swoim ciałem drogę ucieczki gołębia.

  • Wprowadzenie do budynku. Sposób ten działa na podobnej zasadzie jak zagonienie gołębia w kąt budynku. Musimy podchodzić do gołębia w taki sposób, żeby zmusić go do wejścia przez otwarte drzwi do budynku (np. naszego domu).

  • Dwie osoby blokujące drogę ucieczki po obu stronach obiektu. Gdy gołąb siedzi pod ławką, samochodem, żywopłotem czy innym obiektem, który w pewnym stopniu blokuje jego możliwości ucieczki, możemy stanąć po jednej stronie tego obiektu, a druga osoba po drugiej. Zmuszamy gołębie do przejścia na drugą stronę obiektu, np. strasząc go ręką, a wtedy nasz pomocnik blokuje mu drogę ucieczki łapie go.

  • Łapanie za pomocą kennela-pułapki. Stawiamy kennel w widocznym dla ptaka i bezpiecznym miejscu. Tworzymy z ziarna ścieżkę prowadzącą do środka kennela, w środku klatki rozsypujemy najwięcej ziarna. Do drzwiczek klatki przywiązujemy długi sznurek. Oddalamy się się od klatki i chowamy się w niewidocznym dla ptaka miejscu. Gdy ptak skusi się na ziarno i wejdzie do środka klatki, gwałtownym ruchem pociągamy sznurek, a tym samym zamykamy drzwiczki klatki.

  • Łapanie za pomocą pułapki z kosza i kija. Ten sposób jest o tyle dobry, że nie musimy kupować żadnych dodatkowych przedmiotów takich jak siatka czy podbierak. KLIK

  • Łapanie za pomocą podbieraka na ryby. Podbierak na ryby możemy kupić w sklepach z akcesoriami wędkarskimi. Czasem jest możliwość wypożyczenie go od lokalnego schroniska dla zwierząt. Jeśli mamy ziarno, możemy rozsypać je obok siebie i poczekać aż gołąb do nas podejdzie/zagonić gołębia w róg budynku. Wtedy sprawnym ruchem zarzucamy podbierak na gołębia.

  • Łapanie za pomocą siatki, np. takiej. Za pomocą siatki jesteśmy w stanie złapać kilka gołębi na raz. Możemy rozsypać jedzenie na ziemię, poczekać aż gołębie się zbliżą i szybkim ruchem zarzucić na nie siatkę.

  • Łapanie za pomocą żywołapki z drzwiczkami otwierającymi się w jedną stronę. Do takiej klatki gołąb może bez problemu wejść, jednak nie może z niej wyjść. Tworzymy z ziarna ścieżkę prowadzącą do środka klatki. Często sprawdzamy, czy do pułapki złapały się ptaki i nie zostawiamy pułpaki bez nadzoru na noc, gdyż ptaki uwięzione w środku klatki mogą stać się ofiarami drapieżnika.

  • Dokarmianie w tym samym miejscu o tej samej porze. Nawet jeśli nie udaje nam się złapać gołębia, postarajmy się przyzwyczaić go do przylatywania w to samo miejsce o tej samej porze. Gołębie doskonale rozpoznają ludzkie twarze, mają niezwykłe wyczucie czasu i potrafią bezbłędnie trafić w miejsce, w którym były dokarmiane. Dzięki wprowadzeniu rutyny karmienia będziemy mieć pewność, że gołąb jest najedzony, będziemy w stanie skontrolować jego stan zdrowia, a co najważniejsze, będziemy mogli codziennie próbować złapać go.

Jak trzymać gołębia?

Ważne, aby trzymać gołębia tak, by obejmować swoimi dłońmi oba skrzydła gołębia. W ten sposób ptak nie ma możliwości trzepotania nimi.